Generalnie rozchodzi się o mięśnie dna miednicy. Są to 3 warstwy mięśni, które działają jak hamak i podtrzymują nasze narządy – macicę i pochwę, pęcherz moczowy i jelito grube z odbytnicą. Co ciekawe mięśnie te powinny zachowywać się jak trampolina – np. gdy kichamy, zwiększa się ciśnienie w jamie brzusznej, które powinno wywołać skurcz mięśni dna miednicy chroniący przed nadmiernym obniżeniem narządów. Ale do tego wszystkiego mięśnie dna miednicy muszą być funkcjonalne! Co to znaczy? Mięsień powinien się móc skurczyć i rozluźnić w krótkim czasie, czyli wykonać pracę i odpocząć – kiedy jest zbyt przeciążony może albo wejść we wzmożone napięcie i się nie rozluźnić albo może ze zmęczenia nie móc się ponownie skurczyć.

Teraz wyobraźmy sobie dziewczynę, które umieszcza sobie kulki gejszy w pochwie i idzie na 3h na zakupy.. czy jej mięśnie będą pracować funkcjonalne? Myślę, że odpowiedź jest jasna. Utrzymując ciągłe napięcie w mięśniach dna miednicy aby kulki przypadkiem nie wyleciały, możemy doprowadzić do sporych zaburzeń w układzie dna miednicy.

- przede wszystkim odwiedź swoją fizjoterapeutkę – zbada napięcie mięśni dna miednicy i wyjaśni czy w ogóle powinnaś kulki stosować

- pamiętaj, aby nie używać kulek chodząc po galerii handlowej :-)

- pamiętaj, że nie jest niczym naturalnym nosić ciężar w pochwie

- potraktuj kulki jako ćwiczenie z obciążeniem, czyli dopiero gdy Twój skurcz mięśni dna miednicy bez obciążenia jest efektywny, możesz dorzucić ciężar
- używanie kulek czy stożków do ćwiczeń to zazwyczaj bardzo krótkotrwała terapia!!
Nie są one tak na prawdę potrzebne, jeśli potrafimy dobrze zaktywować mięśnie dna miednicy, napięcie spoczynkowe i wytrzymałość mięśni są prawidłowe;

- dlatego jeszcze raz, jeśli dostałaś kulki w prezencie i zastanawiasz się czy i jak ich używać, skonsultuj się ze swoją fizjo i omówcie temat :-)